www.wymianapogladow.fora.pl

aga

[link widoczny dla zalogowanych]
Znalazlam zdjecie, gdzie Ania ponoc raczkuje. Ale trudno bylo ja znalezc z perspektywy podlogowej.

Frotka

Dobrze, że "coś" zaczyna się dziać w sprawie rehabilitacji Ani, szkoda tylko, że mama Nuli znowu tak bardzo minęła się z prawdą. Kąt nachylenia to nie 15 a 45 stopni...
Pomiar dokonany w programie GIMP. Zdjęcie przechyliłam tak, aby rama widocznego w tle okna była wyrównana w pionie i poziomie, to dało faktyczne pochylenie klina. Następnie dla ułatwienia pomiaru dodałam linię równoległą do podłogi i zmierzyłam kąt pomiędzy tą linią a płaszczyzną klina. Rezultat pomiarów na zdjęciu Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

dorisW

A ja pytałam się naszej rehabilitantki czemu Weronika nie ćwiczy w butach bo widziałam u innej dziewczynki że ćwiczy w butach a pan który z tą dziewczynką ćwiczy to ponoć bardzo dobry rehabilitant a ona mi odpowiedziała że w bucikach nie ma takiej swobody ruchu chyba że się pionizuje a tak to stópki w bucikach nie mają takiego ruchu jak bez bucików.

Gosia

Ludzie przeginacie... Żeby jeszcze jakieś kąty mierzyć i tak się tu rozwodzić nad bucikami czy nie... Pan Krzysztof faktycznie jest jednym z najlepszych specjalistów w CZD którzy rehabilitują dzieciaki i wiem to z autopsji. Już nie czepiajcie się aż takich szczegółów bo to forum robi się chore... Wstyd mi za was - nie macie co robić w domu tylko analizować kąt przechylenia dziecka na zdjęciu?!

aga

Mama_Agatki

Na zdjęcie to prawie dałam się nabrać. Myślałam, że już jest pionizowana, ale po tych wyjaśnieniach to widzę że ona jednak leży...
Ja też nie rozumiem takiego postępowania. Moja córka zaczęła stawać w wieku 5 lat. Kiedy ludzie pytali czy chodzi to zgodnie z prawdą mówiłam że nie.
Czy to czepialstwo... nie wiem, raczej brutalne ujawnienie prawdy.

A co do bucików, to droga Gosiu, dyskusja jest jak najbardziej na miejscu. Agata też ćwiczy boso, a staje w butack które sięgają za kostkę.

Emi

A to wszystko żeby ściągnąć kasę..

martka-OI

-Gosia ....

Gosia

Wiem że Pan Krzysztof to nie jedyny rehabilitant znający się na IQ ale wiem, też że się na tym zna i wałkowanie tematu bucików u Nulki na rehabilitacji wydaje się być śmieszne. Fakt że p. Ewa sobie dużo rzeczy koloryzuje, nie wiedzieć czemu ale chociaż zazwyczaj nie rozumiem jej sposobu patrzenia na różne sprawy to w tym momencie zachowujecie się jeszcze gorzej czepiając się każdego szczegółu. Po prostu jawnie ją tutaj obgadujecie - co tu dużo mówić...

aga

Szczerze mowiac, nie mialabym nic przeciwko temu, gdyby Pani Ewa tu do nas dolaczyla i porozmawiala po ludzku, wyjasniajac pare rzeczy.
Ale niestety nie jest to mozliwe- nigdzie. Mysle, ze stad wynika to cale "obgadywanie". Gdyby nie bylo cenzury na blogu, wszystkie te komentarze wyladowalyby wlasnie tam, a nie tu.

dorisW

Ja w cale się nie czepiam ani pana Krzysia ani bucików na rehabilitacji u Ani po prostu zastanawiałam się czemu ona ćwiczy w bucikach więc wiedząc ze nie uzyskam odpowiedzi od Ewy spytałam się naszej rehabilitantki moja Weroniczka ma jedną krótszą nóżkę i ma przez to podklejony bucik żeby stawy biodrowe i kręgosłup się nie wykrzywiły a i tak ćwiczy bez bucików bo ćwiczy stopy robi kółeczka stópkami i inne ćwiczenia związane ze ścięgnami.

Ja po części rozumiem Ewę że tak pisze też by z pewnością chciała zeby jej córeczka robiła choć by połowę tego co np. moja córeczka jest jej cięzko z pewnością ćwiczyć z Anią acz kol wiek ja sama jak ćwiczę z moją córką też siedzę na podłodze a tata Ani z pewnością ma wiele obowiązków jest ciężko mu też na pewno

aga

Zwrocilam Ewie uwage na to zdjecie, ze Ania wlasiciwie lezy, a nie stoi. I coz....

Emi

"koloryzuje" to bardzo łagodne określenie. Martka faktycznie ciekawa historia- oszukać własną babcię, wyłudzić od niej kasę za mieszkanie... To chyba coś więcej niż inne postrzeganie świata. Ale tą sprawą zajmuje się prokurator z tego co wiem tak samo jak przywłaszczeniem pieniędzy fanów Michaela Jacksona -3 tysięcy zł.

Gosia- jak lubisz być oszukiwana to proszę bardzo ale twoje zniesmaczenie mnie też dziwi trochę.

Idial

Przecież widać, że zdjęcie jest przechylone. Nie chciałoby mi się mierzyć, ale głowę przechyliłam.
Shocked

Szkoda, że to jednak nie jest prawda.

Frotka

Idial, z racji mojego wykształcenia pomiar zajął mi kilka sekund. Właściwie bez żadnych narzędzi, gołym okiem widać, że odchylenie jest o wiele większe. A mama Nuli nadal twierdzi, że to 15 stopni...